top of page

Michał Putz
15 paź 2022
Miała być ładna pogoda
Gravel jak dobry pies, nie czeka na pogodę żeby wyjść na spacer
Mieliśmy tę okazję wyjść na rower w sobotę z samego rana. Jak się okazuje nie każdy ma możliwość i chęć brać udział w wyjazdach z nogi na nogę. Zebraliśmy więc grupę 6 osób i skierowaliśmy się w strone prawdziwej cywilizacji - "Na Wschód".

Zaczęło się niewinnie. Miasto, skrzyżowania, szuterki

Aby po chwili, gdzie wszyscy już zwątpili w umiejętności nawigacyjne proawdzącego.

Dojść do punktu zwarcia jakim były opowieści o "Wielkiej Wodzie"

Politykę odstawiliśmy na bok i wybraliśmy sie na Single Kotowickie, gdzie każdy miał możliwość poskakać gravelem 2 metrowe dropy.

I choć wszyscy chcieli to nikt nie skorzystał
Więc trzeba było jechać do domu i szykować się na wyjazd gdzie każdy chciał i każdy korzystał.

Następne gravelowe już niedługo a my szykujemy sie na Hiszpanię:
bottom of page